Wywiad. Lektor to reżyser, uczeń to aktor …

Na końcu języka …

Lektor to reżyser, uczeń to aktor. Lekcja językowa to inspirujący spektakl.  Z lektorami z całego świata. 

Sollares w wolnym tłumaczeniu oznacza słoneczną przystań. Takie miejsce stworzyła Jolanta SOLLARES. Sollares przekracza granice. Teraz zajęcia językowe prowadzą lektorzy z całego świata. Z kursów językowych korzystają słuchacze nie tylko z Polski, ale też z zagranicy. Do teamu lektorów dołączają nauczyciele z miejsc oddalonych od naszego kraju o tysiące kilometrów.

  • Jolanta, kogo masz na pokładzie?

Viviana z Chile, Emanuella z Buenos Aires, Raffaella z Rzymu, Natalia z Hiszpanii, Angela z Bari, Inelvis z Kuby, Alcione z Brazylii, Francesco, Winie, Marcos, Jose, Camilo…  W tej chwili współpracuję z ponad 20 lektorami i liczba ta stale rośnie.

  • Co łączy tych ludzi?

Pasja do nauki języka. Słońce w duszy. Energia i wrażliwość. Większość z nich po raz pierwszy uczy Polaków, są zaskoczeni naszą fascynacją do poznawania języków i nowych kultur. Dla mnie to ważne doświadczenie. Otwarcie się na świat, przekraczanie granic. 

Mam taką refleksję: nigdy nie napisałabym takiego scenariusza 🙂 Świat stoi przed nami otworem, tylko od nas zależy czy dostrzegamy i sięgamy po nadarzające się możliwości. A przychodzą one do każdego.

  • Pamiętasz ten pierwszy raz? 🙂

Pamiętam doskonale. Słuchacze na lekcji hiszpańskiego online z całej Polski, lektorka prowadząca zajęcia to Chilijka, mieszkająca na stałe w Serbii. Cudowna Viviana. Ona nawet o tym nie wie, że była pierwszą lektorką online z zagranicy. Taki był początek.

  • I poszło…

Tak. Zajęcia hiszpańskiego, włoskiego i portugalskiego prowadzą lektorzy z CAŁEGO ŚWIATA. Tylko niektórzy mieszkają w Polsce. Większość prowadzi lekcje z oddalonych o tysiące kilometrów najbardziej egzotycznych dla nas zakątków świata. To fascynujące ! 

  • Kto mieszka najdalej? 🙂

Alcione. Mieszka na wyspie w południowej Brazylii o bajecznej nazwie Florianopolis. Co brzmi jak nieprawdopodobna opowieść. Alcione od września startuje z grupami portugalskiego. 

  • Większość lektorów to kobiety

O tak i ogromnie się z tego cieszę. Bynajmniej nie dyskryminuję mężczyzn, ale pracę z kobietami uwielbiam. Sprawdzają się doskonale jako lektorki. Mają w sobie dużo ciepła i empatii, chcą się uczyć i są bardzo pracowite. Naprawdę to doceniam. Poza tym jesteśmy do siebie podobne. To kobiety niezależne, które stanowią o sobie. Tak jak ja i słuchaczki Sollares, które stanowią aż 85% kursantów. Myślę, że to ciekawe doświadczenie – kontakt z kobietami z innych kultur. Wiem z własnego doświadczenia, że to niesamowicie rozwija.

  • Opowiedz o procesie rekrutacji lektorów

Proces rekrutacji jest w zasadzie od początku taki sam. Najważniejsza jest rozmowa, spotkanie z drugim człowiekiem. Teraz odbywa się ona przez internet. Pierwsze wrażenie, błysk w oku, energia, uśmiech. Kryterium za każdym razem jest takie samo. Zadaję sobie pytanie czy chciałabym aby ta osoba była moim nauczycielem/nauczycielką. Poza nauczaniem języka lektor ma motywować i inspirować. Nie zrobi tego osoba jedynie wyuczona zawodu, która kolokwialnie mówiąc „przerabia” materiał. Kluczem jest empatia, cierpliwość,  jak również chęć do własnego rozwoju.

  • Jak mają się rozwijać native speakerzy?

No właśnie. Native speaker zna język, ale powinien rozwijać się jako nauczyciel. Jak w każdej dziedzinie poszukujemy nowych form przekazu. W nauce języków jest tak samo. Nauczyciel jest reżyserem, uczeń aktorem. Lekcja to kompletny scenariusz: wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Tak naprawdę na to kładziemy największy nacisk. Słuchacze są aktorami, to ich należy aktywizować i ukierunkować. Często otworzyć. Nauczyciel nie dominuje. To kluczowe w Sollares, gdyż stawiamy na kompetencje komunikacji, czyli na mówienie. 

  • Czy tego można nauczyć?

Można. Ważna jest świadomość tego mechanizmu. Przygotowywanie lekcji i analiza jej przebiegu. Od tego są hospitacje. Wchodzę na lekcję i widzę jak ona przebiega. Później lektor otrzymuje wskazówki. To tak w dużym skrócie. Ponadto, co jest istotne, native speakerzy w Sollares znają strukturę języka polskiego. Uczą Polaków, wiedzą z czym mamy problemy w nauce hiszpańskiego i na co zwrócić uwagę.

  • No dobrze, masz lektorów z całego świata, jak to się przekłada na lekcje?

To atut naszej szkoły. O sile Instytutu Sollares stanowią lektorzy. Zawsze tak było. Dobór lektorów jest sztuką. Ta rola przypadła mi w udziale i nie ukrywam, że sprawia mi dużą przyjemność. Zawsze kieruję się intuicją. Czasami odrzucam lektora z doświadczeniem, teoretycznie bez zarzutu, ale… Nie patrzy w oczy, „chowa się” w swoim świetnie wyposażonym studio. Podczas lekcji pokazowej wyłącza kamerę. To całkowicie dyskwalifikuje nauczyciela. 

Do Sollares przychodzą ludzie, którzy oczekuję ciepła, pozytywnej energii, chcą przyjemnie spędzać czas. Raczej sporadycznie przychodzi ktoś żeby uczyć się do egzaminu. W Sollares nauczanie ma przebiegać lekko i przyjemnie. 

  • Jolanta, konkrety, do brzegu… 🙂

Bazą programową jest książka, jednak lektorzy przygotowują dodatkowe materiały. Jakie to są materiały? Ach… materiały, które pokazują zarówno kulturę danego kraju jak i codzienne życie. Materiały AUTENTYCZNE. Słuchacze Sollares uczą się języków z pasji, kochają podróże, są otwarci na nowe kultury. Często proste, naprawdę proste materiały są bazą do poprowadzenia fascynującej lekcji. Moim zdaniem dobry lektor zrobi lekcję z niczego.

Przykłady: zdjęcie z targu w Buenos Aires, a najlepiej filmik zrobiony przez lektora telefonem. I mamy lekcję: owoce, warzywa, ceny. 

Zdjęcie z kafejki w Rzymie, do której chodzi lektorka. I jedziemy z tematem, co i jak zamówić, słownictwo, zwroty. Aktualne wydarzenia: muzyka, filmy, święta. To są te rzeczy, jakie oni mają na co dzień, a za którymi my tęsknimy.

W nauce kluczowe jest zaangażowanie. Te materiały angażują, wyzwalają emocje. 

  • A klimat?

No właśnie. Inna strefa klimatyczna. Teraz w Ameryce Południowej i Środkowej jest wiosna, za chwilę lato. We wrześniu zajęcia z nową grupą rozpoczyna Inelvis z gorącej Kuby. Pytania o pogodę nie będą zatem bezzasadne. To ciekawy aspekt, gdyż dla mieszkańców Ameryki Południowej białe Boże Narodzenie, Noc Sylwestrowa w ośnieżonej scenerii to totalna egzotyka. Jak kadr z filmu. Lektorzy też są ciekawi Polski. Wielu z nich chce do Polski przyjechać. Chcę powiedzieć że „wymiana” jest obustronna. Nauczyciel też czerpie z relacji ze Słuchaczem. Zaangażowani słuchacze dzielą się refleksjami, opowiadają o Polsce, kulturze, jedzeniu, pogodzie – po hiszpański, włosku, portugalsku czy francusku. 

  • Lektorzy z całego świata. I co dalej?

Pracuję nad projektem kulturowym. Szczegóły już wkrótce.

Wystartował nowy sezon 2022/23. Kursy grupowe i indywidualne.

Hiszpański, włoski, portugalski, francuski. Prowadzimy zapisy. ZAPRASZAMY !

HARMONOGRAM KURSÓW ONLINE

HARMONOGRAM KURSÓW STACJONARNYCH

instytut@sollares.pl, tel. 723-33-33-45