Hiszpański zmienił mój sposób patrzenia na świat!
„Hiszpański mnie zachwyca. Jego logika, subtelność i siła zarazem, zawiłość i prostota jednocześnie. W hiszpańskim wszystko gra. Język polski to moja ojczyzna, hiszpański jest jak fascynujący kochanek”
Jolanta SOLLARES- założycielka Instytutu Kultury Romańskiej SOLLARES, który prowadzi od 8 lat. Rozmawiamy o języku, pasji i życiu …
Co czujesz kiedy mówisz po hiszpańsku?
Czuję się innym człowiekiem. Zmienia się tembr głosu, mam większą pewność siebie, czuję się swobodniejsza. Automatycznie się prostuję, uruchamia się gestykulacja, mam większy luz w ciele i głowie. To mój język, czuję hiszpański w sobie. Posługiwanie się nim to przyjemność. Pamiętam jak nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła w miarę swobodnie się komunikować po hiszpańsku.
A język polski?
Po polsku mogę w pełni wyrazić siebie. Śnię i liczę po polsku. Z językiem polskim mam intymną relację. Polski to moja ojczyzna, hiszpański jest jak fascynujący kochanek 🙂
A jak porównasz hiszpański do angielskiego?
Angielski trzeba znać. Hiszpański to język wyboru, język pasji i namiętności. Niektórzy twierdzą że to również język rewolucjonistów. Coś w tym jest. Angielski to must have w dzisiejszym świecie. Bardzo długo miałam zresztą blokadę przed mówieniem po angielsku. Posługuję się angielskim ale emocjonalnie jest mi obcy. To nie „mój” język. Zresztą kultura anglosaska nie jest mi bliska, to po prostu nie moja destynacja.
Z hiszpańskim jest zupełnie inaczej. Hiszpański czuję całą sobą.
Co takiego jest w hiszpańskim?
Ten język po prostu mnie zachwyca. Jego logika, subtelność i siła zarazem, zawiłość i prostota jednocześnie. W hiszpańskim wszystko gra. Ci którzy posługują się hiszpańskim wiedzą co mam na myśli. Polakom hiszpański przychodzi szybko. Przejście na poziom komunikacji to kwestia jednego roku nauki. Oczywiście aby biegle posługiwać się hiszpańskim potrzeba więcej czasu. Hiszpania jest jedną z ulubionych destynacji Polaków. Język to również kultura która dla wielu jest bliska. Myślę że Polacy w wielu obszarach są podobni do Hiszpanów.
Polacy Hiszpanami Północy 🙂 ?
Coś w tym jest. Hehehe… Cenimy dobre jedzenie, trunkami też nie pogardzimy. No i rodzina jest fundamentem. Polki podobnie jak Hiszpanki są silne i lubią rządzić. To co nas różni to ekspresja. Nad tym trzeba popracować:) Zbyt ukrywamy swoje emocje, nie uwalniamy ich.
Czy język może zmienić sposób patrzenia na świat?
Zdecydowanie tak. Hiszpański odkrywa przede mną hedonizm życia. Nie praca i obowiązki stanowią o naszym życiu i szczęściu ale ludzie z którymi przebywamy i te chwile z pozoru normalne, ale niosące w sobie magię i nadające koloryt naszemu życiu. Doceniam codzienne rytuały jak poranna kawa czy nawet poobiednia siesta. Jem podwieczorki. Jakość i sposób jedzenia są dla mnie bardzo istotne.
Kluczowa jest relacyjność. To czego się nauczyłam od Hiszpanów i Latynosów to zadawanie bezpośrednich pytań. Oni dużo pytają, skupiają się na rozmówcy. To co u nas uchodzi za zbyt osobiste, w kulturze hiszpańskiej jest standardem. Hiszpański zmienił mój sposób patrzenia na świat, otworzył mnie na ludzi. Nauczył mnie doceniać drobne rzeczy. Jestem swobodniejsza w relacjach, bardziej otwarta. Myślę że czerpię z życia więcej niż przedtem.
Pamiętasz ten moment kiedy postanowiłaś uczyć się języka?
Tak, pamiętam. To był sierpień 9 lat temu. Chciałam coś nowego zrobić dla siebie. Hiszpański zawsze mnie kręcił. Uwielbiałam literaturę, filmy, muzykę zarówno z Hiszpanii jak i z Ameryki Południowej.
To co mnie dosłownie popchnęło w kierunku nauki to był pobyt wakacyjny na Fuerta Ventura. To wyspa na którą przyjeżdża najwięcej Niemców, mój angielski na niewiele się zdał a niemieckiego nie znam. Irytowało mnie że nie mogę się dogadać. Postanowiłam od września rozpocząć naukę.
Jaką miałaś motywację do nauki?
Motywacja była silna i prosta zarazem: kawkę zamówić, dogadać się w sklepie, na lotnisku czy ulicy… Nie miałam dużych ambicji, podeszłam do nauki bez kompleksów, w naturalny sposób. Można rzec skupiłam się na „użytecznej” stronie I to było bardzo dobre. Kiedy człowiek nie ma w sobie napięcia, zbyt wygórowanych oczekiwań robi szybki progres.
Ambicja przeszkadza w osiąganiu celów?
Zdecydowanie tak. Kiedy wiele rzeczy odpuściłam, przestałam być perfekcyjna to wszystko zaczęło się znacznie lepiej układać. To dotyczy nauki języka ale też innych dzidzia życia.
Czy to prawda że hiszpański ma wiele barw?
Ma nieskończenie wiele barw i to jest piękne. Inaczej mówią Hiszpanie, inaczej Latynosi z Ameryki Południowej. I to nie tylko kwesta akcentu i melodii języka ale jego dynamiki. Osoby które uczą się hiszpańskiego doświadczają tego kiedy zmienia się lektor prowadzący kurs. Początkowo jest szok, póżniej ucho się przyzwyczaja. To kwesta „obycia” się z językiem. Doświadczanie różnych barw hiszpańskiego bardzo wzbogaca.
No właśnie, skąd są lektorzy Sollares?
To cała Hiszpania i Ameryka Południowa. W tym tygodniu np. miałam spotkanie rekrutacyjne on-line z lektorką z Kuby. Online otworzył przede mną nowe możliwości. Nigdy bym tego nie wymyśliła. Była pandemia, zaczęłam rozwijać online, to był naturalny proces. Lubię technologie, odnajduję się w świecie internetu. Teraz jest tak że nauczyciele hiszpańskiego, włoskiego, portugalskiego czy francuskiego sami aplikują do Sollares.
To ciekawe, jak wygląda taka rekrutacja lektorów?
Dobrze, zdradzę kulisy i nasze działania „od kuchni” 🙂 CV to jedno, pierwszy kontakt i rozmowa z kandydatem to drugie. Czasami za pięknie przygotowanym CV niewiele się kryje, a czasami jest odwrotnie. Wierzę w siłę przyciągania. Przychodzą do Sollares ludzie z jakimi ja rezonuję. Interesuje mnie człowiek i jego historia. Kieruję się intuicją, zadaję sobie pytanie czy chciałabym aby ta osoba była moim nauczycielem. Bez znaczenia jest czy spotkanie obywa się „na żywo” czy przez internet. Energia człowieka to energia wybijająca się również przez ekran monitora.
W ludziach cenię pasję i odwagę. To dla mnie kluczowe. W zawodzie nauczyciela ważna jest wrażliwość, empatia, otwarcie na ludzi. Metodyka nauczania to rzecz wtórna, najłatwiej jej można nauczyć. Empatii, wyobraźni niestety nie.
Co była największym zaskoczeniem przy rekrutacji lektorów?
U mnie najlepiej „sprawdzają” się artyści. Sama mam artystyczną duszę i to naturalne że takich ludzi przyciągam. Ale też doskonałymi nauczycielami są inżynierowie. Nie zapominajmy że w Hiszpanii czy w Ameryce Południowej jest kryzys. Całe rzesze wykształconych ludzi muszą się przekwalifikować, odnaleźć swoje miejsce do życia. Z inżynierami jest ciekawie. Nikt tak jak oni potrafi np. wytłumaczyć gramatyki. Wynika to z tego, że język to struktury i logika. Jeśli ktoś lubi matematykę, odnajdzie się w świecie języka. Tak wynika z moich obserwacji.
Czy można powiedzieć że hiszpański otworzył cię na cały świat?
To brzmi górnolotnie ale tak jest. Życie nam pokazuje że nie ma barier, granic. Każdy z każdym może współpracować jeśli tego chce. Online stworzył niesamowite możliwości pracy zdalnej. Wielu kursantów Sollares uczy się hiszpańskiego czy włoskiego, gdyż planują tam zamieszkać. Jeśli ktoś może pracować zdalnie, miejsce jego zamieszkania przestaje mieć znaczenie. Czy to nie cudnie?
Czyli ty też mogłabyś prowadzić firmę nie z Polski a np. z Wysp Kanaryjskich?
Oczywiście że tak. I taka perspektywa bardzo mi się podoba. Na razie jestem zadowolona z miejsca w którym żyję ale kto wie co przyniesie przyszłość. Pół roku w Polsce, pół roku w Hiszpanii. Hmmm….To kusząca opcja!
Przed nami nowy sezon kursów w Sollares. Już 8 prawda?
Tak To już 8 sezon i sama nie wiem jak to się stało. Dopiero była 5 rocznica. Jak co roku do sezonu jesteśmy przygotowani już w sierpniu. Kursy online i stacjonarne w Piasecznie.
Na zakończenie jakie jest twoje ulubione słowo po hiszpańsku?
Ach. Jest kilka takich słów. Siesta- wiadomo o co chodzi, merienda – podwieczorek a ostatnio marea del mar – przypływ.
Dziękuje za rozmowę !
Zapraszamy na kursy hiszpańskiego on-line i kursy stacjonarne.
Ucz się języków z dowolnego miejsca na świecie! Już jest! Harmonogram kursów on-line w nowym sezonie 2022/23 !
Zawsze w połowie sierpnia mamy opracowany harmonogram kursów na nowy sezon. Można powiedzieć że jesteśmy przygotowani na „odpalenie” już 8 sezonu Sollares. 4 języki do wyboru: hiszpański, włoski, francuski i portugalski. Zajęcia ON- LINE, dogodne terminy i lektorzy Sollares, które czekają na WAS z nową energią !
Zobacz GRAFIK KURSÓW ONLINE
Jak uczymy?
- Mamy swój autorski program. Uczymy metodą aktywnej komunikacji com-activa: mówisz od pierwszych zajęć!
- Podstawą zajęć są dialogi, które stanowią bazę i w oparciu o nie budujemy program zajęć.
- Dialogi nawiązują do codziennych sytuacji, co sprawia ze lekcje angażują słuchaczy.
- Nauka gramatyki odbywa się naturalnie poprzez kontekst
- COM-ACTIVA to metoda polegająca na zadawaniu pytań, która angażuje w mówienie
- Uczymy praktycznych rzeczy, które wykorzystasz w typowych sytuacjach
- Po jednym semestrze nauki będziesz w stanie komunikować się w stopniu podstawowym: hotel, restauracja, ulica, sklep…
- Nasi lektorzy: kochają nauczać i wiedzą jak uczyć Polaków. Mają wieloletnie doświadczenie w nauczaniu języków.